Scofferchef w sposób oczywisty nawiązuje do Masterchefa, z tą jednak różnicą, że wychwala pod niebiosa proste i niekoniecznie zdrowe potrawy. Przepisy są sprawdzone i autorka faktycznie je poleca. Jednakże gotowanie ze Scofferchefem pełne jest ironii i kpiny z co bardziej udziwnionych potraw. Blog adresowany jest też do osób poszukujących ciekawych informacji kulinarnych z kraju i ze świata.

Świat Dysku od kuchni. Klatchańska kawa, orakh, skubbo, paszteciki Dibblera, zapiekanka oracza i inne specjały

Lista filmów kulinarnych

Niebiańska Zupa Biedronki i Czarnego Kota

niedziela, 26 sierpnia 2018


Próbowaliście kiedyś popcornu z vegetą? Jeśli nie - koniecznie musicie nadrobić zaległości kulinarne w tej materii. Nowy smak, nowe wyzwanie dla kubków smakowych! Być może zaskoczy Was to jak smaczne może być to połączenie. Używajcie jednak tylko oryginalnej vegety - najsłynniejszej chorwackiej przyprawy, której nie powinno zabraknąć w żadnej kuchni. 

Co zrobić, by nie przypalić popcornu?

Tajemnica tkwi w odpowiedniej temperaturze. Najpierw rozgrzewamy patelnię - nie powinno być na niej nawet odrobiny wody. Potem wlewamy olej i go rozgrzewamy. Wrzucamy na próbę jedno ziarenko - jeśli wokół niego pojawią się pęcherzyki, szybko wrzucamy na patelnię resztę kukurydzy i przykrywamy pokrywką. Potrząsamy patelnią, by ziarna się równomiernie rozłożyły. Pamiętajcie, by patelnia cały czas stała na dużym ogniu. Po chwili powinniście usłyszeć charakterystyczne pukanie. Absolutnie nie zmniejszajcie gazu! To ważne. Po chwili znów potrząśnijcie patelnią. Uważnie wsłuchujcie się w pukanie - jeśli tylko zauważycie, że intensywność puknięć się zmniejsza, natychmiast wyłączcie gaz. Znów potrząśnijcie patelnią i zostawcie prażoną kukurydzę na chwilę na osobności. Gdy pukanie zupełnie ucichnie, zdejmijcie pokrywkę (uwaga na cieknącą wodę!). Przesypując zrobiony popcorn do miski posólcie go i posypcie vegetą. Smacznego!

Pukane ziarna według Pratchetta i idealne podsumowanie istoty popcornu:

"- No… - zaczął niepewnie Peavie. - Trzeba wziąć trochę kukurydzy i wrzucić ją do, powiedzmy, kolby numer trzy, razem z olejem kuchennym, rozumiecie. Potem przykrywa się talerzem albo czymś innym, a kiedy podgrzać kolbę, kukurydza strzela, znaczy, nie tak naprawdę, raczej puka. Jak już przestanie, zdejmuje się talerz, a kukurydza zmienia się w te, no, w te rzeczy… (...) Jeśli doda się masła i soli, smakują trochę jak słone masło.
Silverfish sięgnął poplamioną od chemikaliów dłonią i ostrożnie wybrał puszysty kawałek. Przeżuł go starannie.
- Smakuje jak tektura - zauważył po chwili.

(...)
- Zabawne, że człowiek ma ochotę ciągle je zjadać. Takie są… jeszczetrochowe".
Terry Pratchett "Ruchome obrazki"

Co jeszcze można posypać vegetą, by stało się bardziej wyraziste i przeniosło nas do innego wymiaru smaku?

Ja vegetę dodaje do kanapek z białym serkiem typu "Twój Smak" czy "Almette", do smażonego makaronu typu spaghetti z masłem i żółtym serem, a w czasach mojego dzieciństwa vegeta często gościła na wiejskim, świeżym chlebie z wiejskim masełkiem (i to było tzw. niebo w gębie). Vegeta jest również moim tajemniczym składnikiem X, jeśli chodzi o sos do sałaty. Polecam!
 

Popularne Posty

Translate

Obsługiwane przez usługę Blogger.