Lubisz gotować i kochasz świat w rozmiarze mini? Jeśli tak, to mam dla Ciebie nowe hobby:
Miniaturowe gotowanie w miniaturowej kuchni
Wszystko co małe jest takie urocze, nieprawdaż? A jak małe to pewnie i
nieskomplikowane? Nic bardziej mylnego! Jeśli chodzi o miniaturowe
gotowanie trzeba wykazać się nie tylko dużą dozą cierpliwości, ale i
nadzwyczajną precyzją. Zdecydowanie jest to hobby dla osób wytrwałych i
lubiących prace manualne. Jeśli jesteś więc fanem robótek ręcznych,
spokojnie możesz upichcić coś miniaturowego. Jednak wszyscy ci, którzy
tak jak ja dostają wścieku, próbując nawlec igłę, odpadają już na samym
wstępie. My możemy być co najwyżej obserwatorami. Taka karma.
Miniaturowe gotowanie to hobby wymagające naprawdę dużych pokładów
cierpliwości, zwłaszcza przy co bardziej skomplikowanych potrawach,
gdzie w rolę wchodzi dekorowanie. Brrrr. Myślę, że osoby, które malują
figurki też mogłyby się tu odnaleźć. Ktoś, kto potrafi namalować oczy 15
milimetrowemu wojownikowi, da sobie radę z krojeniem mini plastra
łososia, nie demolując niczego po drodze.
Podsumowując, uważam że miniaturowe gotowanie może być niezwykle
interesującą formą spędzania wolnego czasu. Trzeba też przyznać, że
oglądanie jak ktoś robi to za nas jest również bardzo satysfakcjonujące.
Że też im się chce!
Poniżej zamieszczam przykładowy filmik oraz listę najpopularniejszych
kanałów na YouTube, poświęconych miniaturowemu gotowaniu. Jakby ktoś
jeszcze coś znalazł, proszę o linka w komentarzu.
Film użytkownika minimumtrip -Miniature Station-
Sześć najpopularniejszych kanałów na YouTube o kawaii cooking:
1. minimumtrip -Miniature Station-
2. Miniature Cusina
3. Miniature Space
4. AAAjoken
5. AkameruKawaii
6. Pocket Resort
Kuchenka na świeczkę, piecyk, lodówka, spieniacz do mleka jako mikser,
miniaturowe akcesoria kuchenne, robot kelner - pomysłów na wyposażenie
minikuchni jak widać nie brakuje. Oczywiście wszystko można kupić w
gotowym zestawie lub stopniowo kompletować samemu. Część rzeczy można
zrobić własnoręcznie (np. meble i dekoracje) lub wykorzystać do tego
półprodukty. I w tym momencie przyjęcie dla lalek nabiera nowego znaczenia. Może
nawet dam się zaprosić na herbatkę z misiem i panną Dorą?
0 komentarze:
Prześlij komentarz